Przyszła późna jesień, zaraz spadnie pierwszy śnieg, a za oknem pogoda która nie rokuje rychłych zbiorów winogron lub jakichkolwiek innych owoców, mój zbiór winogron w tym roku niestety wystarczył na jeden fermentor 30l, a to oczywiście trochę mało jak na profesjonalnego producenta domowego wina. Postanowiłem w związku z tym zrobić pierwszy raz wino z koncentratu.
Przepis 3. Półsłodkie białe wino z winogron. Do tego przepisu potrzeba wody. Lepiej jest używać wody artezyjskiej, w przypadku braku takiej możliwości można użyć wody z kranu przez dwa dni. Składniki: • winogrona - 30 kilogramów; • woda - 5 litrów; • cukier - 5 kilogramów. Przygotowanie: 1. Stłumić winogrona, pozostawić
Przepis 3: Wino z aronii czarnej w domu z dodatkiem winogron. Szczególną cechą tego czarnego wina aroniowego w domu z winogronami jest klasyczny aromat. Receptura pomoże, jeśli są różne jagody, ale nie chcesz robić napoju osobno. Jest dobry w tym, że nie musi martwić się słabą fermentacją, z winogronami na pewno będzie dobrze.
Podążać z naszą „Instrukcją krok po kroku”. W skrócie do zmiażdżonych owoców dodać dawkę wody wrzącej (jeżeli bez pestek, letniej jeśli z pestkami), i dawkę cukru, po ostudzeniu dodawać enzym, pożywkę, drożdże. Później oddzielić owoce, wygnieść, przecisnąć, dodać syrop cukrowy, przelać do balona, odczekać miesiąc.
W takim przypadku w żadnym wypadku nie należy myć winogron i należy użyć migawki wodnej. Zapoznamy Cię z dwoma sprawdzonymi przepisami na warzenie naparów z wykorzystaniem drożdży. Przepis na ściśnięcie. Kiedy nie ma tak wielu winogron, jego sok jest wykorzystywany do innych celów, a ściśnięcia sięgają po bimber.
Zatkaj go korkiem z rurką fermentacyjną. Wytrawne wino. Domowej roboty wino potrzebuje od półtora do trzech miesięcy, aby było gotowe. Najlepiej, aby leżakowało w temperaturze oscylującej między 16 a 25 stopni Celsjusza. Kiedy ta spadnie poniżej, wino nie będzie zdatne do picia. Drożdże obumrą i przestaną pracować na domowy trunek.
. Wyniki wyszukiwania dla wino z winogron ciemnych proporcje na 50 litrów REKLAMA Wideoprzepisy wino z winogron ciemnych proporcje na 50 litrów - wino z winogron ciemnych proporcje na 50 litrów REKLAMA Książki kucharskie wino z winogron ciemnych proporcje na 50 litrów - wino z winogron ciemnych proporcje na 50 litrów 1 przepis Książka kucharska galaretka z ciemnych winogron Galaretka z ciemnych winogron Skopiowań: 0 107 przepisów adam9 Książka kucharska 50 Książka kucharska 50 Sałatka obiadowa z kapusty pekińskiej... Fabada - gęsta zupa z chorizo Młoda kapusta z dodatkami Młoda kapusta małosolna Kalafior z młodymi ziemniaczkami i ma... Gulasz z młodymi ziemkniakami i koper... Chili papryczka w zalewie po węgiersku' Marynowane ogórki z papryczkami chili... Skopiowań: 0 8 przepisów niezalogowany Książka kucharska 50+ Książka kucharska 50+ Cappuccino Ciasto marchewkowe Rafaello Malinowo-owsiane batoniki Ciasto marchewkowe dietetyczne ciastka owsiane Ciastka z żurawiną i orzechami zakręcona brioszka... Skopiowań: 0 Kucharze wino z winogron ciemnych proporcje na 50 litrów - wino z winogron ciemnych proporcje na 50 litrów Artykuły wino z winogron ciemnych proporcje na 50 litrów - wino z winogron ciemnych proporcje na 50 litrów REKLAMA
Wino z winogron jest proste w przygotowaniu. Podstawowy przepis składa się z 5 kilogramów owoców, 2 kilogramów cukru i 2 litrów wody. fot. Adobe Stock Składniki: 5 kg ciemnych winogron, 2 kg cukru, 2 l wody. Potrzebny sprzęt: gąsior, mikser, korek, rurka (do fermentacji), garnek, butelki z korkami. Przygotowanie: Na wino z winogron domowej roboty wybieraj dojrzałe, ale nie przejrzałe owoce z gładką, jednokolorową skórką - idealne będą te zbierane na początku września. Wino z winogron poza walorami smakowymi, ma również właściwości zdrowotne. Pozytywnie wpływa na układ krążenia - zawiera całe mnóstwo antyoksydantów, dzięki czemu chroni przez chorobami serca. Winogrona umyj i poodrywaj szypułki. Owoce zmiażdż np. za pomocą miksera (można oczywiście zrobić to ręcznie) i przełóż do gąsiora. We wrzącej wodzie rozpuść cukier i dokładnie wymieszaj. Odstaw do wystygnięcia. Roztworem cukru zalej przygotowane w gąsiorze winogrona. Na gąsior załóż korek z rurką do fermentacji. Po upływie mniej więcej 24 godzin wino z winogron zacznie fermentować, można zaobserwować „ruch" w gąsiorze. Kiedy wino przestanie się „poruszać", po upływie około miesiąca przelej je tak, aby wyrzucić owoce. Zlej wino z winogron ponownie do gąsiora. Na tym etapie dobrze jest sprawdzić smak, czy alkohol nie wymaga np. dosłodzenia (jeśli tak, odlej mniej więcej 1 litr wina, podgrzej i rozpuść w nim cukier, a następnie wlej z powrotem do gąsiora. Przechowuj wino w gąsiorze jeszcze przez około 45 dni. Po upływie tego czasu przelej wino z winogron do butelek i odstaw do leżakowania (najlepiej w piwnicy). Alkohol najsmaczniejszy będzie po upływie mniej więcej 2 lat. Więcej przepisów na domowe wina: Jak zrobić wino z wiśni? 3 przepisy na wino z jabłek Wino z czarnej porzeczki DRUKUJ PRZEPIS Najlepsze Promocje i Wyprzedaże REKLAMA
Wino z własnych winogron-fotorelacja-przepis! ROBIMY WINO 14-września prawie 2 lata jak nie robiłem wina, więc już od wiosny bacznie obserwowałem mój krzew winogronowy, który dzielnie obsługiwały pszczółki - ile będzie owoców. Okazało się, że obrodził doskonale. Czekałem cierpliwie na dojrzenie dorodnych kiścii 14-go września postanowiłem przystapić do mojej domowej produkcji. Zerwałem kiście winogron i okazało się, że mam 20kg dorodnych winogron. Nie przejmowałem się faktem, że niektóre są jeszcze zielone, większość miała już fajny ciemno-bordowy kolor. Co ciekawe kiść przy kiści - jedna z kolorem druga jeszcze zielona. Jednak wszystkie dojrzałe i b. trakcie żmudnej pracy - szypułkowania dzwoni kolega i mówi, że ma bardzo dużo winogron i nie wie co z nimi zrobić?Postanowiłem takiej okazji nie marnować i umówiliśmy się na następny dzień. Mam w 3 balony: 1 chyba 70 litrowy i 2 dwudziestki, więc szkoda aby tak cenny materiał jak winogrona się marnował. Już na miejscu okazało się, że faktycznie ma tyle winogron, że głowa mała. Fakt, że to inna odmiana. Kiście małe, owoce drobne ale za to wszystkie tak dojrzałe i ta barwa - ciemny granat! Nazrywałem ponad 12 kilo, więcej już nie mogłem bo gąsiory za małe, Jeden musiałem zostawić pusty do pierwszego zlewaniaa i tak muszę dokupić jeszcze jeden. Oszacowałem, że z moich winogron powinienem uzyskać ok. 25 litrów wina a kolegi jakieś 10-15. Poniżej cała fotorelacja i przepis. Wszystko tak samo, różnica tylko w proporcjach SAMI RÓŻNICĘ W KOLORACH JUŻ PO 2 DNIACH BURZLIWEJ FERMENTACJI :-) PRZEPIS NA 10KG WINOGRON Przepis ten stosuję od "wieków"10 kg winogron 4 kg cukru 4 l wody szlachetne drożdże winiarskie-1paczka pożywka dla drożdży-1paczkaOczywiste, że na 20kg wszystko razy 2 Kilka praktycznych wskazówek :1. Wszytkie używane do wyrobu wina przedmioty należy starannie zdezynfekować!: gąsior, korek, rurka winiarska i inne przedmioty- najlepiej użyć Pirosiarczanu sodu / torebka 10g - zaczynamy od balonu, wsypujemy odkażacz / na balon 5 torebek/ zalewam do 3/4 wysokości i stoi ok. 30 minut, od czasu do czasu mieszając- wszystkie inne również wsadzam do dużej misy z odkażalnikiem na 30 minut- po wylaniu wody/ wyjęciu przedmiotów starannie je płukam pod bieżąca wodą aby pozbyć się odkażacza, a następnie wszytko jeszcze sparzam wrzątkiem- wszystko układam na czystej ściereczce i przykrywam przed insektami / pamiętajcie, że robię to na działce/2. W dużym 30 litrowym emaliowanym garze gotuję 30 litrów wody - potem czekam aż ostygnie do ok. 30 stopni3. Do dużych 5-litrowych plastikowych butli po wodzie mineralnej wsypuję wcześniej wymaganą ilość cukru /w moim przypadku to 12kg łącznie/ - do każdego równomiernie w każdym było mniej więcej równo4. Ten cukier w butlach zalewam jeszcze ciepłą, przegotowaną wodą- zakręcam- kilka mocnych potrząśnień i cukier sie dokładnie rozpuszcza - wystarczy wcześniej policzyć ile dajemy wody i tyle butli przygotowujemy / w moim przypadku 2x5 litrów i 2-e litrowe/ - oczywiście każdy może zrobić to po swojemu5. Naczynia mamy przygotowane, sterylne, cukier rozpuszczony w letniej przegotowanej na szypułkowanie naszych winogron:Są 2 szkoły co do przygotwania winogron: mycia i nie mycia. Uzasadnia się to tym, że winogrona zawierają na swojej skórce naturalne drożdże i proces fermentacji powinien zaistnieć bez dodawania dodatkowych drożdży - ja jednak zawsze dodaję drożdże szlachetne i pożywkę, ponieważ zawsze jeszcze póki owoce są w kiściach, przed szypułkowaniem myję je pod ciśnieniem bieżącą wodą, żeby pozbyć się wszelkiego rodzaju pajęczaków, dla których krzewy gronowe to idealne Przygotowuję stanowisko 3 miski i do dzieła- oddzielam owoce od szypułek nad dużym wiaderkiem, jednocześnie je w rękach rozgniatając2. Gąsior już sterylny z włożonym na szyjkę dużym lejkiem / te w sklepach winiarskich nie nadają się -za małe fi/ ja kupiłem na stacji benzynowej duży lejek, którego giętki dół można przyciąć dokładnie na rozmiar fi szyjki naszego gąsiora/ - wlewanie miazgi winogronowej idzie wtedy niemal błyskawicznie.**wlewanie zajmuje ok. 10-15 minut - warto przed wlewaniem miazgi przygotować drożdże i pożywkę / w 2 szklankach z letnią wodą / 100ml/ rozpuszczamy drożdże i pożywkę - przykrywamy na 20 minut i zajmujemy się umieszczeniem miazgi w balonie**Miazga gronowa w balonie: - wlewamy wcześniej przygotowaną ilość wody z rozpuszczonym cukrem** przygotowane drożdże i pożywkę wlewam do jednej /ostatniej butli z wodą i cukrem/ i tę zawartość wlewam przez lejek od razu drożdże z pożywką lepiej się zmieszają z miazgą gronową- nakładamy korek / mocno aby ciasno na siłę był równo z brzegiem szyjki gąsiora/ i trzymając jeszcze zatkany otwór dłonią, mocno kilka razy przechlamy balon z całą zawartością - wkładamy rurkę szklaną lub platikową zalewamy wodą do równego poziomu banieczekNo i na ten moment to wszystko - czekamy na najważniejszy moment- pierwszego " PYKNIĘCIA " :-) Moje gąsiory stoją w szklarni w temperaturze jeszcze od 15-25 stopni. U mnie fermetacja rusza po ok. 15 minutach - jest już pierwsze " PYKNIĘCIE" - na drugi dzień fermentacja przebiega już tak burzliwie, że ruch wody w rurce jest niemal co 5-7 już na drugi dzień obserwujemy ja miazga podchodzi do góry a pod nią możemy już zobaczyć kolor naszego wina- u mnie w dużym balonie ma już kolor chyba miodowy, natomiast z tych małych, bardzo bordowych jest kolor ciemnego bordo :-)** tak wino powinno "pracować" przez ok. 6 tygodni, po których zlewamy i ponownie wstawiamy rurkę i przez ok. 6 miesięcy pracuje - tylko wtedy już przenoszę je do domku- opatulam przed chłodem i ok. czerwca czynności opiszę i zamieszczę fotorelację jak wino zakończy burzliwą fermentację i nadejdzie czas na zlewanie i pierwszą degustację :-) UWAGA!Co do wszystkich proporcji to oczywiście można modyfikować w/g własnego uznania : czy robimy mocne alkoholowe, wytrawne, słodkie itp. nie zapominając / ilość wody/, że robimy wino nie sok :-) Relacja ze spuszczania wina i dalszej nastawy Zgodnie z obietnica fotorelacja ze spuszczania wina. Sam byłem ciekaw jak wypracowało się moje wina. Robiłem je jak wcześniej pisałem z 2 rodzajów winogron : bardzo ciemnych, drobnych od kolegi i moich ze szklarni. Zamierzałem jedno zrobić wytrawne drugie słodkie. Zacząłem spuszczanie od tego z ciemnych winogron i już pierwsze zassanie i jestem cały happy - wino w ustach słodkie z super posmakiem chyba rodzynek - moc alkoholowa wyczuwalna :-). Następnym razem wezmę pomocnika do zassynia, bo inaczej taka operacja może skończyć się upiciem hehe. Po dwukrotnym spuszczaniu wino ponownie uzbrojone w rurkę i niech dalej pracuje. Drugie wino z moich winogron miało być lekko wytrawne. Pierwsze zassanie i szok - jest takie jakie miało być! Nie jest zbyt wytrwane, wyczuwa sie lekką nutkę słodyczy. Wyszło super. Również je uzbroiłem w rurkę i po zatkaniu obu już po 5 minutach, wino zaczęło ponownie pracować/pykać. Oba gąsiorki powędrowały do kolegi piwniczki na okres zimowy, gdzie do wiosny będzie nabierało mocy ! Poodlewałem z obu gąsiorków troszkę do małych buteleczek do degustacji. Moja połowica od razu zastrzegła, że to niemal bordowe, słodkie rezerwuje dla siebie hehe :-) . Gąsiory zabezpieczone - wiosną na przełomie maja/czerwca operacja butelkowania. Będzie się działo - będzie relacja! Butelkowanie i korkowanie wina Długo oczekiwany finał - po 5 miesiącach po pierwszym zlaniu, teraz nadszedł moment zlania do butelek..... Pierwsze " kiperskie, amatorskie smakowanie", moc i smak jest wyśmienite - subiektywnie! Butelki kupione po 2,49zł w BricoMarche sztuk 50, korki sztuk 50 po 1zł i do dzieła. Dodam, że kupiłem butelki białe, zielone i ciemno zielone. Białe po to aby pokazać wyraźnie kolor wina, zielone i ciemno-zielone bo wg. specjalistów winiarstwa ciemne butelki lepiej wpływają na dojrzewanie wina. U mnie pewnie tego nie sprawdzę, bo przez sezon zapas zostanie zużyty - choć postanowiłem 2 butelki bardzo czerownego - słodkiego wina i 2 wytrawnego zachować i zakopać w sobie wiadomym miejscu / będzie dla najbliższych info/ na przynajmiej 2 lata i wtedy podam informację o smaku, jakości i mocy. Póki co poniżej relacja ze zlewania i butelkowani, korkowania - jest partia przeznaczona dla mojej przeuroczej i zawsze pozytywnie nastawionej do życia i pracy, a do tego uwielbiającej konie - AMAZONKI -EWY z 15-września z własnych winogron. Robię je już od 3 lat. Rok w rok mój krzew winogronowy, który "mieszka" sobie w szklarni daje ok. 40-50kg dorodnych owoców. Są to winogrona małe, brunatne ale zerwana kiść potrafi mieć ok. kilograma. Postanowiłem tego nie marnować i wyposażony w odpowiedni sprzęt jak tylko grona dojrzeją biorę sie za wyrób własnego wina. W ub. roku miałem obawy, bo zbliżał się koniec września, winogrona w kiściach były prawie dojrzałe ale nie wszystkie. Postanowiłem mimo wszystko przystąpić do pracy, Zakupiłem trochę więcej cukru sądząc, że skoro nie wszystkie są dojrzałe to uzupełnię niedobór cukrem, finalnie okazało się to niepotrzebne, wino i tak wyszło słodkie.
Jak zrobić wino z winogron Domowej roboty wino z winogron zachwyca swoim smakiem i aromatem. Co więcej, posiada właściwości zdrowotne. Pite w umiarkowanych ilościach, skutecznie zapobiega chorobom serca i nowotworom. Domowej roboty wino z jasnych winogron Jak krok po kroku zrobić domowej roboty wino z jasnych winogron? Do tego celu potrzebne będą: 10 kilogramów winogron, 5 litrów wody, 3,5 kilograma cukru, drożdże winiarskie, balon z rurką fermentacyjną lub inne szczelnie zamykane naczynie. Pierwszy etap stanowi przygotowanie tak zwanej „matki drożdżowej”. W tym celu, wsypujemy drożdże winiarskie do butelki o pojemności 0,25 litra i zalewamy je przegotowaną, letnią wodą o temperaturze około 20 stopni Celsjusza tak, by pozostała nad nią wolną przestrzeń i mieszamy. Butelkę zakorkowujemy watą i odstawiamy w ciemne miejsce, w którym panuje temperatura pokojowa na 24 godziny. Dodajemy 0,5 łyżeczki cukru i mieszamy. Ponownie zakorkowaną butelkę trzymamy w temperaturze pokojowej przez około 2 — 4 dni. Kolejny etap stanowi zmiażdżenie winogron tłuczkiem, zalanie ich wrzącą wodą i przecedzenie po upływie 3 dni. Powstały w ten sposób sok przelewamy do butli. 1/3 porcji cukru rozpuszczamy we wrzącej wodzie. Studzimy i łączymy z moszczem. Wlewamy całość do balonu, wypełniając go w 3/4. Dodajemy porcję „matki drożdżowej” w proporcji 30 — 50 cm3 na 1 litr nastawu. Mieszamy całość, wykonując butlą koliste ruchy i mieszając wewnątrz drewnianą łopatką lub wyparzoną, czystą łyżką. Zatykamy balon korkiem z waty, obwiązujemy kawałkiem płótna i zostawiamy w temperaturze pokojowej na 20 dni. 7 dnia wlewamy drugą porcję cukru, a 15 — trzecią. Dodając ostatnią porcję cukru, wymieniamy korek z waty na korek z rurką fermentacyjną Odstawiamy balon na następne 30 dni. Następnie ściągamy sklarowaną warstwę wina przy pomocy specjalnej, gumowej rurki. Zakorkowujemy gąsiora, owijamy korek z rurką fermentacyjną przy pomocy waty i umieszczamy w pomieszczeniu, w którym panuje temperatura około 12 stopni Celsjusza. Po upływie 3 miesięcy ponownie ściągamy wino do butelek, szczelnie zakorkowujemy, zalakowujemy i przechowujemy w pozycji leżącej. Domowej roboty trunek nadaje się do picia po upływie kilku miesięcy. Wino domowej roboty z ciemnych winogron Składniki niezbędne do zrobienia domowej roboty wina z ciemnych winogron to: 10 kilogramów winogron, 5 litrów wody, 3,5 kilograma cukru. Owoce miażdżymy na jednolitą masę przy pomocy specjalnej prasy, sokowirówki lub tłuczka do ziemniaków. Przygotowaną w ten sposób miazgę umieszczamy w butli, zalewamy 3 litrami przegotowanej, letniej wody i dodajemy 2 kilogramy cukru rozpuszczonego w 1 litrze wody. Całość mieszamy i zamykamy przy pomocy korka z rurką fermentacyjną. Po upływie 3 dni mieszamy 1,5 kilograma cukru z przegotowaną, letnią wodą i dodajemy do butli. Mieszamy, poruszając butelkę kolistymi ruchami i zamykamy. Po upływie tygodnia odcedzamy zawartość butli i zlewamy płyn z powrotem. Zamykamy ją korkiem owiniętym w tampon wykonany z jałowej waty i zostawiamy na około miesiąc. Ściągamy wino do gąsiora lub butli. Zakorkowujemy, owijamy watą korek z rurką fermentacyjną i umieszczamy naczynie w pomieszczeniu, w którym panuje temperatura około 18 stopni Celsjusza. Po upływie 3 miesięcy ściągamy ponownie wino do butelek, zakorkowujemy, zalakowujemy i przechowujemy w pozycji leżącej.
Liczba postów: 22 Liczba wątków: 1 Dołączył: 11 2007 Lokalizacja: Dębica Witam drodzy moi! Zredagowałem wreszcie mój wielokrotnie i przez kilku winiarzy sprawdzony przepis. Liczy on sobie kilkadziesiąt lat i niczym nowym i odkrywczym nie jest. Sprecyzowany po prostu co do proporcji i technologii. Polecam go śmiało! Składniki 15 kg winogron (moga być mieszane), 4-6 kg cukru, 7 litrów wody oraz 2 razy po 1,5 litra wody na rozpuszczenie cukru. Nigdy drożdży! Przepis ETAP I: winogrona trzeba ugnieść – ręcznie lub przy pomocy praski lub tłuczka do ziemniaków (ewentualnie i ostatecznie przepuścic przez sokowirówkę), wpuścic do butli miazgę i zalać ją ciepłą (ale nie wrzącą wodą!) - pozostawić na 3-8 dni (fermentacja w miazdze lub fermentacja miazgi). ETAP II: Po 3-8 dniach rozpuścić w gotującej się wodzie 2 kg cukru w pierwszej porcji wody (1,5 litra), po całkowitym ostudzeniu dolać to do butli z moszczem winnym. Po odczekaniu 3-7 dni (burzliwej fermentacji) dodajemy kolejną część wody (1,5 litra) z rozpuszczonymi 2-4 kg cukru (według kwaśności owoców i zaplanowanej mocy i smaku wina) - zostawiamy tak na miesiąc lub dłużej - w zależności kiedy ustanie całkowita fermentacja pamiętając aby sprawdzać czy rurka nie została zatkana i czy jest w niej choć odrobina wody! ETAP III: Po czasie, w którym ustala fermentacja ściągamy wężem wino znad osadu zachowując dużą ostrożność, by nie zbełtać; odcedzamy maksymalną ilość czystego wina z osadu przez gazę lub watę. Osad wyrzucamy, myjemy butlę przegotowaną wodą i ponownie wlewamy nasz płyn do butli zakładając rurkę fermentacyjną na jakieś 6-8 tygodni do pełnego sklarowania sie płynu. Po czasie wino zlewamy raz jeszcze kontrolując poziom klarowności wina, jeśli wymaga tego potrzeba ponownie myjemy butlę i wlewamy wino na dalszy proces klarowania. Należy pamiętać o maksymalnym ograniczeniu dostępu światła do wnętrza butli, co zapewni piękny kolor wina. Temperatura jest równie ważna, jak światło nie mniej trudniejsza do utrzymania. Jeśli nie możemy zapewnić odpowiednich temperatur musimy wyeliminować nagłe jej zmiany, by była w miarę stabilna. (jaka by nie była niech będzie stabilna!) Ponadto próbować i jeszcze raz próbować! To przyjemne i potrzebne, by znać smak i na czas zareagować na nieoczekiwane zmiany. Przepis sprawdzony i niejednokrotnie „opity” stąd wnioskuję, że pewny. Podane proporcje są wypracowane przez kilka lat doświadczeń u wielu moich znajomych, którzy potwierdzają dobry smak tak przygotowanego trunku. Proporcje i ilości podane w przepisie odnoszą się również do win mieszanych – typowych wieloowocówek domowych. Rozpuszczając cukier w gotującej sie wodzie dobrze jest pogotować taki roztwór kilka lub kilkadziesiąt minut. Cukry "kryształy" zawierają dodatki, które powinny sie ładnie spienić podczas gotowania i wtedy śmiało możemy je zebrać podobnie jak "szumy" łyżką cedzakową. Liczba postów: Liczba wątków: 199 Dołączył: 06 2006 Lokalizacja: Kluczbork-Kujakowice Dolne Nastrój: Miodowy Nie mam nic przeciwko robieniu wina bez drożdży czyli na „dzikich” drożdżach ale 10 l wody na 15 kg (11,5 l soku) winogron to przesada. Wierzę , że jest dobre – bo słodkie ale wybacz pozostanę przy swoich metodach uwzględniających drożdże szlachetnych odmian i pomiary zawartości cukru i kwasowości na każdym etapie tworzenia wina. Liczba postów: Liczba wątków: 17 Dołączył: 09 2006 Lokalizacja: Białystok Nastrój: chciałbym odpocząć :) Przepis jak przepis - jak ktoś koniecznie chce robić na "dzikusach" jego sprawa. Nie mniej uważam, że ilość wody jest zdecydowanie jest za duża. Edit. Ciekawy jestem czy zrobiłbyś eksperyment i np. w następnym roku podzielił winogrona na dwie części i z jednej zrobił wg. podanego wyżej przepisu a drugie wg. przepisu z forum czyli na drożdżach szlachetnych, mniej wody itp itd. Ciekawy jestem jaka byłaby Twoja ocena dwóch tak różnie nastawionych win Liczba postów: 244 Liczba wątków: 21 Dołączył: 10 2005 Lokalizacja: Przemyśl jpawel: wiesz, przepis fajny i pewnie wielu osobom odpowiada takie wino, ba , nawet bardzo smakuje. Wszystko do momentu gdy nie spróbuje się wina robionego "normalnie" czyli z użyciem drożdży do wina takiego jak się planuje (mocne, słabe, białe, czerwone). Co do samego przepisu to również mam parę zastrzeżeń np. zalewanie ciepłą wodą miazgi co może skutkować zabiciem drożdży, mycie butli nieschłodzoną przegotowaną wodą jest kiepskim pomysłem i może skutkować pęknięciem szkła, natomiast rozcieńczenie jakie podałeś jest zdecydowanie za duże ale jak Ci takie smakuje to rób dalej takie i nie przejmuj się krytyką Liczba postów: 727 Liczba wątków: 12 Dołączył: 09 2006 Lokalizacja: Gdansk Na pewno bym nie skorzystała z takiego przepisu na wino. Jednak, jeśli jest to wino robione z labruski, to ilość dodanej wody jest prawidłowa. pozdrawiam Liczba postów: 22 Liczba wątków: 1 Dołączył: 11 2007 Lokalizacja: Dębica w ogóle dziękuje Wam bardzo za szczerość dla mnie jest OK i jak napisaliście krytyka się nie przejmuje, a uwzględnie podpowiedzi w przyszlym roku. moze faktycznie mniej wody? hmm... tak czy siak, dobrze zaczac na tym forum w ten sposob. do mycia absolutnie nie gorąca woda, tylko przegotowana ostudzona - mój błąd! ciepła woda do miazgi o temperaturze nie wyzszej niz 40-50 stopni. (tak by była ciepła dla naszego dotyku.
wino z winogron ciemnych 50 litrów